top of page
39762381_1827265464002092_73688314049871

Z przyjemnością informujemy, że wystartowaliśmy. Pierwszy dzień projektu Mądrzy cyfrowi za nami. Przez 5 dni będziemy rozmawiali o wartościach moralnych, takich jak: mądrość, szacunek, odpowiedzialność, uczciwość, odwaga. Jak ważne są one w naszym życiu realnym oraz wirtualnym. Czy kierując się tymi wartościami jesteśmy w stanie zrobić coś dla innych? Czy pomogą nam w przeprowadzeniu pozytywnych zmian w naszym otoczeniu? Jak połączyć je z rozwojem technologii? Na te pytania odpowiemy na zajęciach. 

Pierwszy dzień upłynął pod hasłem "W poszukiwaniu wartości". Znaleźliśmy je w naszym mieście. Sonda uliczna okazała się bardzo owocna. Przez cały czas towarzyszyła nam mądrość i szacunek. Czy zrobimy coś dobrego dla otoczenia i dla siebie? Chyba tak, mamy świetne pomysły. Głosowanie na padlecie wskazało, że mamy podobne marzenia. Od jutra zaczynamy projektować. Teraz w ruch ruszą narzędzia cyfrowe.

Dzień pierwszy

Dzień drugi

 Hasło na dzisiaj:  Nasz Dzień Życzliwości. I oczywiście życzliwi staraliśmy się być przez całe nasze spotkanie. Znowu relaksowaliśmy się przy opowiadaniach z książki "Gorzka czekolada". W canvie wykonaliśmy profil osoby, dla której realizujemy nasz projekt społeczny. Każda grupa opracowała swój i mieliśmy wybrać najlepszy, ale wszystkie są świetne. Wykonaliśmy zdjęcia życzliwości, zebraliśmy je na padlecie.Wnioski wpisaliśmy na koło wartości. Oj, pracowity był to dzień. A zapomniałabym, byliśmy w naszej nowej szkole oglądać miejsce na nasz kącik relaksacyjny.

Dzień trzeci

W Trójce skończył się trzeci dzień działań projektowych. Pracowaliśmy pod hasłem: Jesteśmy odpowiedzialni. Ponieważ odpowiedzialność to też odpowiadanie za kogoś, stwierdziliśmy, że jako mądrzy cyfrowi jesteśmy odpowiedzialni za naszych młodszych kolegów i pomożemy im odpowiedzialnie korzystać z Internetu i portali społecznościowych. Stworzyliśmy dla nich 10 złotych zasad. Najpierw w wersji papierowej, a później te najważniejsze opracowaliśmy w formie prezentacji lub plakatów. Korzystaliśmy z postermywall, genial,ly, power pointa, prezentacji googla. Na razie umieściliśmy je na padlecie, a później przekażemy wychowawcom klas młodszych. Druga połowa dnia upłynęła nam na zbieraniu pomysłów na urządzenie naszego kącika relaksacyjnego. Podczas pracy nad projektem nie musimy teoretycznie rozmawiać o wartościach, one towarzyszą nam na każdym kroku. Przekonaliśmy się, że bez życzliwości, szacunku, odpowiedzialności, mądrości, uczciwości, odpowiedzialności, odwagi nie uda nam się ukończyć wymarzonego kącika. Było gorąco dosłownie i w przenośni. Mieliśmy także chwilę relaksu w kąciku relaksacyjnym zaprzyjaźnionej szkoły z opowiadaniem "Burza". Znowu wniosek związany z projektem, mamy wolność w podejmowaniu decyzji. Wakacje a tu projekt.

Dzień czwarty

Czwarty dzień za nami. Czy jesteśmy odważni? To pytanie zadaliśmy sobie po przeczytaniu opowiadania "Kacper" z tomu "Gorzka czekolada". Czytanie odbyło się w iście sielskiej scenerii przy głośnym kwakaniu kaczek. Chyba im się podobało. O odwadze można mówić w bardzo szerokim zakresie, nie ma na to czasu. Dlatego skupiliśmy się na odwadze, która jest nam potrzebna do realizacji projektu. Czy będziemy mieli na tyle dużo odwagi, odpowiedzialności, mądrości, szacunku do samych siebie i innych, aby doprowadzić swój projekt społeczny do końca? Zobaczymy. Na razie uczniowie z zapałem opracowali papierowe projekty kącików wypoczynkowych. Pomysły już wczoraj zgromadzili w dokumentach Google. Następnie przyszedł czas na poznanie narzędzia Thinglink, i przeniesienie projektów do komputera. Pracy dużo, ale zaangażowanie mimo 30 stopni w pracowni komputerowej było duże. Tę część udało nam się połączyć z omówieniem prawa autorskiego. Projekty zamieściliśmy na padlecie. Niestety nie udało nam się ich omówić i ocenić. Na samym końcu zajęć skończyliśmy nasze wartościowe koła, do którego części przygotowaliśmy każdego dnia jako podsumowanie. Jutro wielki dzień - zajęcia w terenie. Przed nami we wrześniu wybranie najciekawszego projektu. Nie mogę zapomnieć podziękować pani Izie Stanisławskiej za przepyszne brzoskwinie. I znowu okazja do rozmowy o życzliwości.

Dzień piąty

W ostatni dzień zajęć Koźmin znalazł się w Poznaniu. Tam przeprowadziliśmy nasze ostatnie zajęcia. Odwiedziliśmy Szkołę Podstawową Łejery. Słynie z oryginalności i kreatywności. Postanowiliśmy się zainspirować i uatrakcyjnić nasze projekty kącika relaksacyjnego. Nie zawiedliśmy się. Po szkole oprowadzała pani dyrektor. Przyjęła nas bardzo życzliwie, z uwagą wysłuchała informacji o naszym projekcie. Nadszedł czas na obowiązki. IKEA - tu też można się zainspirować. Uczniowie w wybranych w pierwszy dzień grupach oglądali ekspozycje sklepowe. Wykonywali zdjęcia sporządzali kosztorys. Na koniec pierwsze zakupy od pierwszych sponsorów. Na dobry początek.

bottom of page